piątek, 24 października 2014

Bohaterowie września

Wszyscy zapewne słyszeliście o obronie Wizny, o Westerplatte, o bitwie pod Kockiem czy o bohaterskiej obronie Warszawy... Jednakże wrzesień 1939 roku to przede wszystkim przegrana kampania i zderzenie propagandowych marzeń i wizji z twardą rzeczywistością...

Chaos, poczucie zdrady, bezsilność... Takie uczucia również towarzyszyły żołnierzom polskim, którzy stanęli do walki z najeźdźcą... Pompowani propagandą przez lata, uspokajani przez politykierów i kolejnych Naczelnych Wodzów przeżyli szok, gdy okazało się, że " Król jest nagi"...

Jednym z nich był oficer II Oddziału ( wywiadowczego) sztabu Grupy Operacyjnej "Piotrków", mjr dypl. Cezary Niewęgłowski, weteran wojny polsko-bolszewickiej 1920 r. , Kawaler Srebrnego Krzyża Virtuti Militari... 7 września 1939 r. wobec niemożności dalszego wykonywania swoich zadań, popełnił samobójstwo. W pożegnalnym liście major napisał:

Byłem żołnierzem z zamiłowania, nie dla kawałka chleba, byłem patriotą, może gwałtownym w swej ambicji, ale szczerym. Wierzyłem w swych wodzów, ale głęboko się zawiodłem. Przegranie wojny w pięć dni przez państwo o 34 mln ludzi to klęska, nie wojenna, lecz moralna. [...] Wykazała naszą nieudolność organizacyjną, brak przewidywania, a przy tym pyszałkowatość i bezdenną pewność siebie [...]. Przez te kilka dni byłem na froncie świadkiem bohaterstwa i waleczności naszego żołnierza i nieudolności dowódców. Czy znowu mamy prosić francuskich dowódców batalionów, żeby nas uczyli dowodzenia?...

(Cyt. P. Stawecki, Oficerowie dyplomowani wojska Drugiej Rzeczypospolitej, Wrocław 1977, s. 192)

 


1 komentarz: